Niedawno miałam przyjemność fotografować prześliczną małą modelkę o wdzięcznym imieniu Nela i jej cudownych rodziców. Pierwsza część sesji odbyła się w niezwykle klimatycznych wnętrzach Villi Novej, która idealnie nadaje się na wypoczynek pod Tatrami.
Kiedy światło nabrało cieplejszych barw, pojechaliśmy złapać kilka plenerowych kadrów z jednym z moich ulubionych krajobrazów w tle.
Tylko spójrzcie na te oczka!