Bajka Tatrzańska
- mstawiszynska
- 12 lip 2015
- 1 minut(y) czytania

Tego wieczoru wybraliśmy się na spacer dookoła Morskiego Oka. Słońce muskało opuszkami wierzchołki gór, jak matka głaszcząca dziecko przed zaśnięciem. Las wyszumiał kołysankę a jezioro, stary poczciwy gawędziarz, opowiedziało piękną bajkę o samotnym jelonku. Przystanęliśmy aby posłuchać... W końcu Tatry zasnęły a my... cichutko, aby ich nie zbudzić, poszliśmy dalej.





Dobranoc!!!
Comments